środa, 23 stycznia 2013

5 powodów dlaczego nie znoszę Cary Delevingne






Ostrzegam, jest ich więcej, ale nie mam najmniejszego zamiaru zaśmiecać swojego bloga idiotycznymi minkami  modeleczki roku 2012. Nie wiem, kto zasiadał w jury, ale popełnił najgłupszą decyzję w świecie mody. Sodówka tym bardziej uderzyła do głowy młodej reprezentantce wpływowej rodziny Delevingne, zaśmiecając przy tym internet głupkowatymi zdjęciami, na których ta podkreśla swoją SZALONĄ naturę. Dorośnij mała, a wówczas może dorównasz poziomowi Sashy, Snejany czy Freji. 
This is high fashion, not a big brother. 
xoxo

SPROSTOWANIE: bycie "krejzi" jest jak najbardziej w porządku, pod warunkiem że nie kryje się pod tym potrzeba ciągłego oklaskiwania własnej osoby, huhu 
PS. Sorewicz, jeżeli kogoś uraziłem. W zasadzie nie chciałem jej aż tak bardzo pojechać, bo modelką złą nie jest, tylko jako socialite irytuje w sposób niezwykły.

piątek, 4 stycznia 2013

Fade



fur, pants, blouse, shoes VINTAGE/ necklace TOPSHOP
Postanowienia noworoczne wypadałoby uskuteczniać, tak więc powracam na bloga w szarym futrze, w skórzanych rękawiczkach i ze złotym orłem na szyi. Choć zima nie taka zła, futro to strzał w dziesiątkę na tę chłodną porę. Ciepłe, wygodne, stylowe biją na głowę puchowe kurteczki. Co więcej, włosów półmetrowej długości jeszcze nie mam, ale przynajmniej mogę ukręcić pociesznego koka.
PS. Pozdrawiam panią z bierdonki (tę glamur, z doklejonymi rzęsami), której najwidoczniej wpadłem w oko.








LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...